20.10. (piątek) – godz. 18.00
„WESELE” – Wyspiański – Malczewski – Konieczny
Ośrodek Praktyk Teatralnych GARDZIENICE z Gardzienic Pierwszych
Reżyseria: Włodzimierz STANIEWSKI
Obsada: Mariusz GOŁAJ, Marcin MROWCA, Joanna HOLCGREBER, Anna Maria DĄBROWSKA, Tetiana ORESHKO-MUCA, Anna Maria SŁOWIKOWSKA,Anna BIELECKA, Jakub KALINOWSKI, Maria MATOSEK, Elliot WINDSOR, Charles SOBRY, James BENTHAM, Oleg DRACZ (gościnnie) oraz muzycy
Cena biletu: 60 zł
„(…) Najnowszą premierę, czerpiącą inspirację z „Wesela” Wyspiańskiego Staniewski określił jako „zaślubiny szaleństwa z romantyczną miłością”. A w założeniach zaznaczył: „Wesele postawione na obłędzie! Na żadnej tam pijackiej demencji, na żadnym delirium! Wesele jako studium obłędu, studium zaburzeń urojeniowych! Co za temat. Arcypolski, ale Polskę i Polaka przekraczający… Globalny!”. W tej realizacji widać fascynację antykiem, która zawsze była mocno obecna w twórczości zarówno Wyspiańskiego, jak i Staniewskiego.(…) Dzieło Wyspiańskiego i Staniewskiego zatopione jest w plastyce Jacka Malczewskiego. Spektakl utworzony jest wokół monologów poszczególnych postaci. Stają się one rodzajem archetypów budujących opowieść.(…) Cwał pojawiających się i znikających bohaterów odbywa się w rytm muzyki Zygmunta Koniecznego.(…) Staniewski, mając już gotową partyturę, podszedł wszakże do niej po swojemu, porozrywał ją dodatkowo na kawałki.(…) Żywioł młodości mocno zaakcentowany jest też w napisanym specjalnie do tego przedstawienia Prologu oraz zakończeniu, czyli Poprawinach. Zdaje się, że to historia wesoła, a jednak ogromnie przez to smutna. Bardzo uniwersalna i ponadczasowa. I bardzo nasza, z chocholim tańcem z marami, które prześladują nas od wieków. Jak seria mrocznych natręctw, z którymi nie dajemy sobie rady, a które tkwią w ciągle niezabliźnionych ranach przeszłości. Nas, Żydów i Ukraińców”.
(Z recenzji Jana Bończy-Szabłowskiego „Wesele” Gardzienic: Szaleństwo i miłość, Rzeczpospolita)
fot. Bartłomiej Górniak
fot. Krzysztof Dziwny-Gojtowski